Kapitan Legii Warszawa Artur Jędrzejczyk i najlepszy zawodnik poprzedniego sezonu PKO Bank Polski Ekstraklasy Filip Mladenović skomentowali losowanie 1. i 2. rundy eliminacji Ligi Mistrzów.

Filip Mladenović: Nastawiamy się na ciężki dwumecz już na starcie. Eliminacje będą dla nas trudne od samego początku, ale to dobrze – to będzie dla nas kolejny impuls. Bodo wyprzedziło w tabeli Molde i Rosenborg, ale my od początku roku w lidze przegraliśmy tylko raz. Paradoksalnie, jeśli awansujemy, to druga runda może być łatwiejsza.

Artur Jędrzejczyk: Również cieszę się, że już od pierwszej rundy trafiamy na mocnego przeciwnika, z takimi drużynami po prostu gra się lepiej. Ale pierwszy krok to zasuwanie teraz, na obozie w Austrii. Musimy dobrze wykorzystać najbliższe półtora tygodnia. W porównaniu z poprzednim sezonem są dwa mecze w każdej rundzie, rola przypadku jest ograniczona, po pierwszym spotkaniu będziesz miał czas na analizę i lepsze rozpracowanie rywala. Krótko mówiąc – będzie bardziej sprawiedliwie. W przypadku jednego meczu jest gorzej, decyduje dyspozycja dnia, jest więcej nieprzewidzianych wydarzeń i na boisku masz z tyłu głowy myśl, że tracąc jedną bramkę może być po wszystkim. Teraz takiej sytuacji nie będzie.

Filip Mladenović: Nawet jeśli fizycznie będziesz gotowy na 100 proc. to nie będzie wszystko. Bardzo ważne jest nastawienie. Puchary mają też to do siebie, że każdy rywal to zupełnie inna historia, inny styl, zespoły są często w różnych momentach sezonu. Musimy nastawić się na walkę od pierwszej minuty. Ja osobiście, ale też my jako zespół mamy ambicje, żeby grać w europejskich pucharach, sama Ekstraklasa nie wystarczy. Mam nadzieję, że w lipcu i sierpniu czeka nas prawdopodobnie 15 spotkań. Będzie to bardzo intensywny czas i wszyscy zawodnicy w kadrze muszą być gotowi do gry.

Źródło: Biuro Prasowe Legii Warszawa

Udostępnij.

Zostaw komentarz