Bartosz Slisz, zawodnik Legii Warszawa, udzielił wypowiedzi klubowym mediom przed środowym meczem w eliminacjach do Ligi Mistrzów z norweskim Bodo/Glimt.
– Wiemy, że Bodø/Glimt jest dobrą drużyną z piłką przy nodze. Na pewno zwracaliśmy na ten element gry baczną uwagę. Staraliśmy się również trenować i dalej doszkalać nasze ustawienie, w którym występujemy od zeszłego sezonu. Nie ignorowaliśmy jednak żadnego innego aspektu. Przygotowywaliśmy się bardzo sumiennie. Ćwiczyliśmy różne warianty defensywne i ofensywne. Wiemy, w jaki sposób będzie grało Bodø/Glimt, więc będziemy chcieli się im przeciwstawić. Wszystko od A do Z zostało przećwiczone. Teraz czas na mecz – powiedział Slisz.
– Na pewno piłkarze Bodø/Glimt będą bardziej przyzwyczajeni do sztucznego boiska. My jednak nie skupiamy się nad tym. Dla obydwu drużyn boisko będzie takie same. Nie ma co gdybać i szukać wymówek. W poniedziałek na boisku w LTC trenowaliśmy na sztucznej nawierzchni, podobnie będzie jutro, gdy odbędziemy oficjalny trening na głównej płycie stadionu. Jestem pewny, że będziemy na to gotowi – dodał zaowdnik.
– Nie będziemy kalkulować. Wiemy, że zasada bramek zdobytych na wyjazdach została zniesiona, ale nie myślimy o tym. Mamy swój plan i zamierzamy go realizować. Dla ogółu rozgrywek zniesienie tej zasady może mieć pozytywne skutki. Mecze powinny być jeszcze ciekawsze i bardziej emocjonujące. Drużyny nie będą tyle kalkulowały, a samo widowisko zyska na zainteresowaniu – podsumował Bartosz Slisz.
Mecz FK Bodo/Glimt – Legia Warszawa będzie transmitowany na antenie TVP Sport i na sport.tvp.pl. Początek spotkania w środę 7 lipca o godzinie 18.
Źródło: Biuro Prasowe Legii Warszawa